Kończący się cykl turniejów US Open Series jest przedsmakiem tego, co zobaczymy na kortach Flushing Meadows. Kilkutygodniowe zmagania najlepszych tenisistów świata będą zwieńczone ostatnim w sezonie turniejem wielkoszlemowym US Open, który rozpoczyna się już w poniedziałek. Dziś poznaliśmy drabinkę, jakie są szanse na zwycięstwo najlepszej polskiej tenisistki ? Czy amerykańska impreza będzie okazją do osiągnięcia największego sukcesu w karierze Polki?
Ciężko jednoznacznie odpowiedzieć. Po świetnym występie w Montrealu i Cincinnati myślę, że kibice krakowianki są pełni optymizmu. Jednak pamiętajmy, że Nowy Jork nie jest miejscem gdzie Radwańska gra najlepsze zawody, a bariera IV rundy jest na to dowodem. W tegorocznym US Open Agnieszka Radwańska zagra po raz dziewiąty z rzędu. Nasza najlepsza tenisistka trafiła do ćwiartki trzeciej, gdzie w pierwszym meczu zmierzy się z reprezentantką Kanady – Sharon Fichman, która obecnie zajmuje 112 miejsce w rankingu WTA.
Oprócz Polki z numerem czwartym, w gronie zawodniczek rozstawionych pojawiły się Kerber [6], Jankovic [9], Safarova [14], Cornet [22] oraz Vinci [28]. Jeżeli Agnieszka pokona 23-letnią Kanadyjkę w kolejnej rundzie trafi na lepszą z reprezentantek Chin – Shuai Peng lub Jie Zheng. W trzeciej rundzie Radwańska prawdopodobnie zmierzy się z Vinci, która jest bez formy i w bezpośrednich spotkania przegrywa z Agnieszką 7-1. Do tej fazy turnieju Agnieszka powinna dotrzeć bez większych problemów, schody rozpoczną się w rundzie IV. Polka zagra z Alize Cornet lub Lucie Safarovą, obie bardzo groźne, z którymi Isia toczyła wyrównane, niełatwe pojedynki. Dla Agnieszki to wspaniała okazja by się odegrać (szczególnie na Cornet za półfinał w Katowicach). Dalej będzie tylko trudniej, a każda kolejna przeciwniczka to kandydatka do zwycięstwa. Wymarzonym półfinałem byłoby spotkanie Radwańskiej z Marią Sharapovą, a wersji mega- optymistycznej finał z Williams.
Na sam koniec dodam, że Polka nie jest na straconej pozycji i ma szanse co najmniej na ćwierćfinał, a wierzę, że nawet więcej. Z czołowych tenisistek nie zobaczymy tylko Chinki Na Li. Mam nadzieję, że w tym turnieju zobaczymy Agnieszkę zmotywowaną, pełną wiary w swoje umiejętności i czerpiącą radość z gry.
Dodaj komentarz
3 komentarzy do "Znamy drabinkę US Open 2014!"
Tego szukałem:)
Z Cornet może wziąć rewanż za półfinał w Katowicach, a nie finał.
Poprawione, dziękuję za zwrócenie uwagi na małe niedopatrzenie.